W czasach swojej swietności miejsce to nosiło nazwę Johnsonville.
Wioska powstała w 1850 roku.
W domu wybudowanym w 1848 roku mieszkał Emory Johnson Homestead wraz z rodziną.
W domu wybudowanym w 1848 roku mieszkał Emory Johnson Homestead wraz z rodziną.
Produkowano tam sznurek potrzebny do produkcji sieci rybackich.
Jednak popyt na sznurek spadł i wioska się wyludniła.
Jednak popyt na sznurek spadł i wioska się wyludniła.
Dopiero w 1960 roku posiadłość tą kupił przedsiębiorca Raymond Schmitt, który próbował uatrakcyjnić to miejsce robiąc z niego skansen (na wzór Sturbridge Village, MA) ale bardziej w stylu wiktoriańskim.
W oknie wystawowym odbija się dom stojący po przeciwnej stronie ulicy.
Na renowacje i sprowadzenie antyków Raymond wydał ogromny majątek.
Niech was nie zwiodą zapalone swiatła. Tam nikt nie mieszka.
Niestety miejsce to nie zyskało popularności. Schmitt zmarł w 1998 roku i jego kolekcja antyków przepadła.
Miejscowi twierdzą, że dusza Raymonda Schmitta nawiedza to miejsce.
W chwili obecnej wnętrza są bardzo zrujnowane.
Kościół
19 września 2012 roku ekipa National Geographic odwiedziła to miejsce z kamerą i nakręciła serial pt. "Opuszczony".
Miejsce jest piękne, przestronne z dostępem do jeziorka.
Na chwilę obecną miejsce to stanowi ciekawą atrakcję halloweenową.
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń